2018.08.21. Wycieczka do Wioski Indiańskiej „Tatanka”

Przedszkolaki z Amisia wybrały się na wycieczkę do miejscowości Solca Mała koło Ozorkowa do Wioski Indiańskiej o pięknej nazwie „Tatanka”. Droga do Wioski minęła nam bardzo szybko – podekscytowani nie mogliśmy się doczekać atrakcji i niespodzianek czekających na nas w „Tatance”. Po wyjściu z autokaru zobaczyliśmy duże, drewniane ogrodzenie z wieżami. Po przekroczeniu bramy ujrzeliśmy białe indiańskie tipi. Przywitali nas dwaj Indianie oraz przemiła Indianka Ines.

Pierwszym punktem naszej wycieczki było Indiańskie Muzeum. Nie był to zwykły budynek, lecz konstrukcja ukryta pod ziemiom. Tam nasz przewodnik opowiedział nam o indiańskiej kulturze, strojach, instrumentach muzycznych oraz polowaniach. Mogliśmy podziwiać skóry zwierząt, kolorowe ubrania, instrumenty wykonane z drewna oraz elementów roślinnych i zwierzęcych oraz figurę osiodłanego indiańskiego konia.

Po zdobyciu wiedzy na temat życia dorosłych Indian, wojowników, nadszedł czas na poznanie świata codziennego oraz świata dzieci. W tym celu udaliśmy się do dużego białego tipi, w którym mogliśmy zobaczyć np. dziecięce zabawki. Po drodze spotkaliśmy stado indyków, które w większości były do nas przyjaźnie nastawione 🙂

Po wyjściu z tipi czekała na nas kolejna niespodzianka – malowanie twarzy. Przewodnicy namalowali na naszych buziach i rączkach prawdziwie indiańskie wzory. Teraz wszyscy wyglądaliśmy jak członkowie indiańskiego plenienia.

 

Prawdziwi Indianie byli wysportowani, lubili sport i rywalizację. My również postanowiliśmy sprawdzić swoje siły na torze przeszkód. Był bieg między słupkami, skok przez płotek, przejście pod przeszkodą – daszkiem, przejście po kamieniach, przejście pod drewnianą barierką, po kładce, równoważni, a na końcu czekała na nas „huśtawka”.  Tor był bardzo wymagający, szczególnie skok przez przeszkodę, dlatego nasze mamy, babcie, ciocie robiły co mogły by nam w tym pomóc, nawet jeżeli musiały nas przenosić ;). Zabawy było co nie miara, ale najważniejsze, że wszyscy byliśmy zwycięzcami.

Gdy już wszyscy przeszliśmy tor przeszkód, okazało się, że była to jedynie rozgrzewka przed prawdziwym indiańskim wysiłkiem fizycznym. Strzelaliśmy z łuku i uczyliśmy się „polować na niedźwiedzia”. Rzucaliśmy obręcze na rogi byka i lotki do celu. Ścigaliśmy się w „nawijaniu żółwi”. W takim treningu zdobyliśmy najważniejsze indiańskie umiejętności.

Jak to w indiańskiej kulturze bywa, po ciężkiej pracy następuje wesoła zabawa. Tak i my po wysiłku fizycznym poszliśmy potańczyć. Nasi indiańscy przewodnicy nauczyli nas dwóch tańców, przy których świetnie się bawiliśmy. Następnie usiedliśmy wokół Indianina, który opowiedział nam kilka historii i nauczył indiańskiej piosenki. Było to niesamowite doświadczenie, które na długo zostanie w naszej pamięci. Gdy już pożegnaliśmy naszych przewodników zwiedziliśmy mini ZOO oraz odpoczęliśmy przy posiłku i na placu zabaw.

Był to intensywny dzień, w którym wiele się nauczyliśmy i wiele zobaczyliśmy. Wszystkim polecamy „Tatankę”, w której panuje niesamowita atmosfera. Przewodnicy-Indianie to przemili ludzie, bardzo zaangażowani w to co robią 🙂